Kolejny festiwal już za nami, jak zawsze było szybko i intensywnie, choć plan zakładał tylko jeden punkt, zejść na dół… Plan udało się zrealizować w 100%, więc śmiało można głosić sukces 🙂
Podobnie jak w minionych latach wyjazd miał charakter imprezowo – rekreacyjny, więc jak zawsze tylko kilka zdjęć, bez żadnych nudnych schematów i trudnego nazewnictwa 😉